Przestępca. Gangster. Więzień. Zrin. Kiedy Darkspore podbiło Krios, strażnicy więzienni Zrina stali sie mutantami, którzy nie wahali się pozostawić więźniów samych sobie, by zginęli w swych klatkach.
Konającego w celi Zrina odwiedził niezmiernie dziwny gość: górująca nad nim, przerażająca postać, która dotykiem sprowadziła na niego agonię. Potem zaś ta nadistota — Krotoplasta — po prostu zniknęła.
Kiedy Zrin obudził się, instynktownie stopił ścianę swego więzienia.
Torując sobie krwawą drogę przez hordę pomiotów Darkspore, Zrin uciekł w kierunku najbliższego miasta. Jego cele były proste: przeżycie i przyjemności. Jeśli Darkspore zaoferowałoby mu to, nie zawłaszczając przy tym jego umysłu, bez wahania zmieniłby front.